W odpowiedzi na krążące w sieci plotki, przedstawiciel działu medialnego Wrocławia zabrał głos, aby zdementować doniesienia dotyczące rzekomego zgonu kapitana drużyny piłkarskiej Śląska Wrocław. Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem, wszystkie informacje sugerujące nagłą śmierć lidera zespołu są całkowicie nieprawdziwe.
Media społecznościowe w ostatnich dniach były pełne spekulacji, w których sugerowano, że kapitan klubu niespodziewanie zmarł. Te niepotwierdzone doniesienia wywołały duże zaniepokojenie wśród kibiców oraz całego środowiska piłkarskiego. Biuro prasowe Wrocławia stanowczo zdementowało te rewelacje, określając je jako bezpodstawne i wprowadzające w błąd.
Rzecznik medialny podkreślił, że kapitan ma się dobrze i wezwał opinię publiczną, by nie dawała wiary niezweryfikowanym historiom. W oficjalnym komunikacie zwrócono uwagę na konieczność sprawdzania informacji przed ich dalszym rozpowszechnianiem – szczególnie, gdy dotyczą tak delikatnych spraw, jak czyjeś życie lub zdrowie.
W dzisiejszych czasach dezinformacja rozprzestrzenia się błyskawicznie, a ten przypadek przypomina, jak ważna jest odpowiedzialność w przekazywaniu wiadomości. Klub wyraził wdzięczność wobec kibiców, którzy szukali potwierdzenia informacji w sprawdzonych źródłach i zachęcił wszystkich fanów do śledzenia oficjalnych kanałów komunikacyjnych.
Obecnie drużyna koncentruje się na przygotowaniach do nadchodzących meczów, a kapitan aktywnie uczestniczy w zajęciach zespołu. Śląsk Wrocław zapewnia, że nadal będzie przekazywać swoim sympatykom rzetelne i aktualne informacje.