Polska scena polityczna została wstrząśnięta po doniesieniach, że kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zasłabł po długiej prywatnej rozmowie z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem. Spotkanie, które odbyło się za zamkniętymi drzwiami i trwało około dwóch godzin, miało rzekomo dotyczyć stosunków międzynarodowych, polityki bezpieczeństwa oraz zmieniającej się roli Europy Środkowej na arenie międzynarodowej.
Świadkowie i bliscy współpracownicy potwierdzili, że incydent miał miejsce tuż po zakończeniu spotkania. Nawrocki, który intensywnie prowadzi kampanię wyborczą w całej Polsce, miał wykazywać oznaki zmęczenia podczas rozmowy, jednak zdecydował się ją kontynuować. Do zasłabnięcia miało dojść chwilę po opuszczeniu pomieszczenia, co wymagało natychmiastowej interwencji medycznej.
Choć nie wydano jeszcze oficjalnego komunikatu medycznego, źródła zbliżone do sztabu wyborczego Nawrockiego sugerują, że incydent mógł być wynikiem fizycznego wyczerpania i stresu spowodowanego intensywnym tempem kampanii oraz dużym napięciem towarzyszącym rozmowom z Trumpem. Współpracownicy zauważyli również, że Nawrocki miał bardzo napięty harmonogram w dniach poprzedzających spotkanie, co mogło przyczynić się do jego stanu.
Karol Nawrocki, historyk i postać publiczna znana z działalności na rzecz zachowania polskiej pamięci narodowej, zyskał ostatnio popularność jako obiecujący kandydat w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jego spotkanie z Trumpem było przez analityków postrzegane jako strategiczny krok mający na celu wzmocnienie jego wiarygodności międzynarodowej i zacieśnienie więzi transatlantyckich, szczególnie z wpływowymi postaciami konserwatywnymi za granicą.
Jak dotąd zespół Nawrockiego nie wydał oficjalnego oświadczenia na temat jego stanu zdrowia, jednak zarówno zwolennicy, jak i obserwatorzy polityczni z uwagą śledzą, jak incydent ten wpłynie na dalszy przebieg jego kampanii. Wydarzenie to nadało dramatycznego wymiaru już i tak dynamicznemu sezonowi wyborczemu, stawiając pytania o fizyczne i emocjonalne obciążenie, jakie współczesne życie polityczne nakłada na kandydatów.