Trener Widzewa Łódź Zeljko Sopic zaprzecza oskarżeniom o posiadanie narkotyków

 

Trener Widzewa Łódź, Zeljko Sopic, stanowczo zaprzeczył niedawnym oskarżeniom sugerującym, że został przyłapany na posiadaniu nielegalnych substancji. Plotki, które szybko rozprzestrzeniły się w mediach i sieciach społecznościowych, twierdziły, że chorwacki szkoleniowiec był powiązany z twardymi narkotykami — jednak sam zainteresowany stanowczo temu zaprzecza.

Sopic, który objął prowadzenie polskiego klubu z jasną wizją odbudowy i postępu, otwarcie odniósł się do sprawy. Wyraził głębokie rozczarowanie, określając te zarzuty jako bezpodstawne i szkodliwe. „Nie ma w tych plotkach ani grama prawdy” — podkreślił, dodając, że pozostaje wierny swoim wartościom zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.

Incydent wywołał poruszenie wśród kibiców i środowiska piłkarskiego, szczególnie ze względu na powagę oskarżeń. Do tej pory nie przedstawiono jednak żadnych dowodów potwierdzających te zarzuty, a żadna z instytucji ścigania nie potwierdziła udziału trenera w jakimkolwiek takim incydencie. Wielu uważa więc, że może chodzić o dezinformację lub próbę zniszczenia jego reputacji.

Zwolennicy Sopica, w tym osoby związane z Widzewem Łódź, wyrazili swoje poparcie, domagając się rzetelnego i sprawiedliwego podejścia do sprawy. Klub nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia, ale można się spodziewać, że wkrótce zabierze głos — być może po wewnętrznych konsultacjach lub uzyskaniu informacji od odpowiednich służb.

Na ten moment Sopic koncentruje się na prowadzeniu drużyny przez resztę sezonu, starając się utrzymać zespół w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej mimo zewnętrznych zakłóceń. Czy sprawa nabierze dalszego biegu, zależy od rozwoju sytuacji, jednak trener stanowczo podtrzymuje swoje zapewnienia o niewinności i kontynuuje swoją pracę.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *